Pokazywanie postów oznaczonych etykietą barwa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą barwa. Pokaż wszystkie posty

Kremowy peeling do stóp- Barwa

poniedziałek, 16 czerwca 2014

17
Cześć,
To właśnie latem najchętniej odkrywamy stopy. Wskakujemy w sandały/klapki i chętnie odsłaniamy swoje nóżki, warto wtedy zadbać o ich odpowiedni wygląd. Dziś więc będzie o produkcie, który powinien w tym procederze pomóc. No właśnie! Powinien.

Kremowy peeling do stóp- Barwa


Od producenta: Kremowy peeling przeznaczony do pielęgnacji stóp oraz dłoni, łokci, kolan. Drobinki pumeksu skutecznie usuwają stwardniałą oraz zrogowaciałą warstwę naskórka. Witamina F zapobiega wysuszaniu i pękaniu skóry, alantoina łagodzi i koi podrażnienia. Regularne stosowanie zapobiega rogowaceniu skóry i utrzymuje ją w dobrej kondycji.
Szczególnie polecany do stóp ze skłonnością do nadmiernego rogowacenia i twardnienia naskórka.
Produkt przebadany dermatologicznie. Produkt nie testowany na zwierzętach.
Na wilgotną skórę nanieść niewielką ilość peelingu i delikatnie masować okrężnymi ruchami. Spłukać ciepłą wodą. 


Opakowanie: 75ml plastikowa tubka.
Konsystencja: Kremowa.
Zapach: Słodki.
Cena/dostępność: Około 6zł, ten peeling jak i inne produkty Barwy widziałam już w kilku drogeriach.
Moja opinia: Peeling mieści się w plastikowej, 75ml tubce. Zamknięcie na "klik"- takie jak najbardziej lubię. Konsystencja, jak już wskazuje sama nazwa jest kremowa. Trochę rozczarował mnie wygląd drobinek, bo jak widać na tubce są one pokazane jako mak zatopiony w białej konsystencji. W rzeczywistości drobinki mają jasno żółty kolor. Zapach jest słodki, nie utrzymuje się na skórze. Sam produkt zdecydowanie nie przypadł mi do gustu. Jego zdzieranie jest raczej bardzo delikatne, a skoro jest przeznaczony do stóp to powinien być mocnym zdzierakiem. Szkoda, że tak nie jest. Co prawda podczas kilku minutowego masażu skóra staje się milsza w dotyku, ale nie jest to efekt na który liczyłam. Tak sobie teraz myślę, że miałam peelingi do rąk, które były X razy mocniejsze. Jestem na nie. 


Też uważacie, że jest za delikatny? A może wręcz przeciwnie? ;)

Addicted to cosmetics
Czytaj dalej »

Krem pielęgnacyjny do rąk- Barwa

poniedziałek, 9 czerwca 2014

9
Cześć,
Kremy do rąk to takie produkty, które zaraz obok żeli pod prysznic towarzyszą mi każdego dnia. Czasem zapominam o posmarowaniu buzi, ciała, stóp. Nigdy jednak nie zapominam o posmarowaniu rąk. Lubię gdy moje rączki są przyjemne w dotyku więc kilka razy dziennie zapewniam im porządną dawkę nawilżenia. Dziś więc będzie o kolejnym koledze, który pomaga mi utrzymać ręce w dobrym stanie.

Krem pielęgnacyjny do rąk z kompleksem witamin- Barwa


Od producenta: Krem przeznaczony do codziennej pielęgnacji rąk i paznokci. Dzięki zawartości kompleksu witamin A, E, F (NNKT), H, P, B6 oraz prowitaminy B5 głęboko odżywia i regeneruje skórę, zapewniając jej zdrowy wygląd. Zawartość alantoiny i gliceryny sprawia, że skóra jest gładka, miękka i elastyczna. Krem szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej ani lepkiej warstwy.  Chroni przed działaniem czynników zewnętrznych. Szczególnie polecany dla skóry dojrzałej. Produkt przebadany dermatologicznie. Produkt nie testowany na zwierzętach.


Opakowanie: 100ml tubka.
Konsystencja: Całkiem gęsta.
Zapach: Przyjemny.
Cena/dostępność: Około 4/5zł do kupienia praktycznie wszędzie :)
Moja opinia: Krem mieści się w typowej 100ml plastikowej tubce. Produkt łatwo wydobywa się na zewnątrz, nie wiem czy już Wam pisałam, ale strasznie nie lubię kremów z odkręcanym opakowaniem... to na szczęście takie nie jest, więc ma u mnie plus. Konsystencja nie jest bardzo treściwa, ale nie przelewa się przez palce, łatwo się aplikuje i przyjemnie wchłania, więc nie ujmuje jej za to. Krem wchłania się kilkanaście minut, co niezbyt mi odpowiada...najbardziej lubię posmarować ręce i po kilku chwilach iść już robić coś innego, ten niestety zmusza mnie do odczekania kilku minut. W sumie jest więc dobrą opcją gdy już kładziemy się spać, wtedy może się wchłaniać do woli. Jego zapach jest przyjemny, lekko cytrusowy... utrzymuje się na dłoniach. Jestem zadowolona z jego działania, bo już po wchłonięciu moje rączki są miłe w dotyku, miękkie i delikatne. Przy regularnym używaniu (ok.3/4razy dziennie) zauważyłam, że dłonie stały się milsze w dotyku.


Miałyście, któryś z kremów oferowanych przez Barwę? Jak się u Was sprawdził? ;)

Addicted to cosmetics
Czytaj dalej »

Mydełka pielęgnacyjne- Barwa

środa, 4 czerwca 2014

25
Cześć,
Dziś chce Wam trochę opowiedzieć o trzech mydełkach firmy Barwa. Zdecydowanie bardziej do mycia rąk preferuje mydła w płynie, ale że te tak ładnie wyglądają to żal było ich nie wypróbować. Z tego co przeczytałam w internecie te produkty należą do edycji limitowanej, pewnie z tego powodu nie znalazłam informacji od producenta...Dzisiejsza recenzja będzie wyglądała trochę inaczej, ale nie często będą tutaj takie zmiany ;)


Wyglądają kusząco co nie? ;) Wszystkie trzy mydełka właściwie różnią się tylko kolorem. Każde z nich ma przyczepioną etykietkę, którą możecie zobaczyć na zdjęciu. Pierwotnie były zapakowane w papier obwiązany wstążeczką co nie ukrywam- bardzo mi się spodobało.

Zawsze uważałam, że ciężko napisać recenzję mydła i nadal tak sądzę... mogę tylko powiedzieć, że wszystkie trzy wersje bardzo dobrze się pienią, dobrze oczyszczają ręce i pozostawiają skórę miłą w dotyku. Ta środkowa wersja zawiera w sobie małe chyba perłowe drobinki, które niesamowicie się mienią do słońca. Zaryzykowałam i jednym myje psa :P Konkretnie tym na samym górze. Sierść Kofiego po wysuszeniu również nie straciła blasku i jest miła w dotyku. Pies poleca, haha :D


Warto jeszcze zwrócić uwagę na intensywność zapachu, a jest ona całkiem niezła. Mydełka ładnie pachną podczas używania a przyjemna woń utrzymuje się jeszcze kilka chwil po wytarciu rąk. Nie wywołały też na mojej skórze żadnych zaczerwień ani podrażnień. Na szczęście!

Moje ulubione :)

Niestety ze względu na to, że te mydła pochodzą z edycji limitowanej- nie znajdziecie ich w sprzedaży, ale jeśli macie je w zapasach- koniecznie wyciągnijcie!

Addicted to cosmetics
Czytaj dalej »

Szampon pokrzywowy- Barwa

sobota, 18 stycznia 2014

27
Cześć,
O tym produkcie powinnam napisać jeszcze w zeszłym roku... wykończyłam go chyba we wrześniu czy listopadzie, a jeszcze nie doczekał się recenzji. Zdecydowanie warto o nim napisać, żeby skutecznie Was przed nim przestrzec.

Szampon pokrzywowy do włosów przetłuszczających się- Barwa


Od producenta: Krystalicznie czysty z naturalnym ekstraktem z zielonych liści pokrzyw bogatych w witaminy i składniki mineralne. Przeznaczony jest do pielęgnacji włosów przetłuszczających się. Regularne stosowanie szamponu poprawia kondycję włosów, zwiększa ich puszystość i witalność.


Opakowanie: Plastikowa 250ml butelczyna.
Konsystencja: Lejąca.
Zapach: Chemiczny.
Cena/dostępność: Około 3zł, ja swój egzemplarz kupiłam w Tesco.


Moja opinia: Szampon mieści się w 250ml plastikowej butelce. Ma dosyć duży otwór i podczas aplikacji produktu na dłoń, trzeba uważać,aby nie wylało się zbyt wiele. Etykietka na butelce nie jest trwała, niszczy się pod wpływem wody. Konsystencja nie jest gęsta, wręcz bardzo lejąca, przelewa się przez palce, co uniemożliwia nam oszczędne korzystanie. Kolejnym minusem jest zapach...liczyłam na orzeźwiającą woń pokrzyw, a w butelce czeka coś bardzo nieprzyjemnego. Niby owe pokrzywy są delikatnie wyczuwalne,ale głównie czuć tutaj nieprzyjemny zapach chemii, który na szczęście bardzo szybko się ulatnia. Szampon dobrze się pieni, po umyciu włosy jednak są straszne. Niby dobrze umyte, ale przy tym całe poplątane, ledwo dałam radę je rozczesać... Mimo bardzo niskiej ceny ja już na pewno do niego nie wrócę. Ble!

Miałyście tego gagatka?

Addicted to cosmetics

Czytaj dalej »

Pielęgnacyjny krem do rąk z ekstraktem z czarnej porzeczki- Barwa

sobota, 27 kwietnia 2013

38
Hej! ;)
Pogoda średnia, niby nie jest zimno, ale słoneczka nie widać... mam nadzieję,że jednak w końcu się pojawi i reszta dnia będzie słoneczna ;) Wczoraj planów na dziś nie było, dziś już plany są :P Więc pościk, potem sprzątam a potem farbowanie włosów, peeling i różne inne rzeczy, które sprawiają,że wyglądam jak człowiek:P

Zanim jednak ta cała operacja nastąpi opowiem Wam trochę o kremie, wobec którego nie da się przejść obojętnie. Inaczej- wobec, którego ja nie mogę przejść obojętnie :P

Pielęgnacyjny krem do rąk z ekstraktem z czarnej porzeczki- Barwa

Krem przeznaczony do codziennej pielęgnacji rąk i paznokci. Szczególnie polecany do skóry suchej i szorstkiej. Zawarty w nim ekstrakt z czarnej porzeczki zawierający witaminę C, działa na skórę rewitalizująco i odmładzająco. Alantoina wygładza i łagodzi podrażnienia. Krem posiada lekką konsystencję, dzięki czemu bardzo dobrze się wchłania. Systematyczne stosowanie sprawia, że skóra odzyskuje naturalną miękkość i elastyczność.

100 ml kremu zamknięte jest w poręcznej fioletowej;) tubce.


Jest lekka, kremowa.



Bardzo przyjemny, owocowy.



Około 5/6zł.


Jak to zazwyczaj zacznę od opakowania, bohater dzisiejszego postu jest przyodziany w bardzo przyjemny dla oka desing. Fioletowa tubka, z rysunkiem czarnej porzeczki- bez większej filozofii, prosto i ładnie. Konsystencja jest bardzo lekka, kremowa, krem łatwo się aplikuję, szybko się wchłania i nie pozostawia na rękach tłustej warstwy. Jedną z największych zalet tego produktu jest zapach. Jest wspaniały, owocowy, orzeźwiający a zarazem słodki. Mam wrażenie,że trochę przypomina gumy do żucia o takim smaku, długo utrzymuje się na skórze. Jeśli chodzi o działanie, na tytuł geniusza nawilżania niestety nie zasługuje. Nawilża, owszem, ale nie na długi okres czasu. Mimo to jednak bardzo mi się spodobał, lubię kremy  i co chwilę "daje sobie coś na ręce" więc co do jego działania mam mieszane uczucia. Na pewno nie sprawdzi się dla osób, które liczą na całodzienne, czy kilku godzinne nawilżenie. Jeśli jednak lubicie takie owocowe zapachy, nie przeszkadza Wam długość działania to polecam Wam go kupić. Za tak małą cenę warto. 
-5/6

Miałyście inne wersje zapachowe? Jak spisała się wiśnia? :)
Czytaj dalej »
denko (106) nowości (147)